Rok 2013 przynosi kolejny wzrost klina podatkowego. W porównaniu do poprzednich wyliczeń wzrósł on o 0,37 p.p. Mimo że stawki składek i podatków nie zostały podniesione, mimo to klin jest większy - dlaczego? Wszystko za sprawą niezmieniających nominalnie się od lat kosztów uzyskania przychodu oraz kwoty wolnej od podatku, co przy wzroście wynagrodzenia powoduje procentowy wzrost obciążeń fiskalnych.
Klin podatkowy jest różnicą między całkowitymi kosztami pracodawcy z tytułu zatrudnienia pracownika a wynagrodzeniem netto pracownika. Na tę różnicę składają się daniny płacone do ZUS, NFZ i Urzędu Skarbowego. Jaki więc jest ten klin w tym roku?
Założenia:
Z innej strony - obliczenia nie uwzględniają innych podatków, takich jak VAT, akcyza, cła itd. Gdyby to wszystko zebrać do kupy, to okazałoby się, że przeciętny pracownik oddaje państwu grubo ponad połowę tego, ile potencjalnie wynosiłyby jego zarobki bez danin.
Klin podatkowy jest różnicą między całkowitymi kosztami pracodawcy z tytułu zatrudnienia pracownika a wynagrodzeniem netto pracownika. Na tę różnicę składają się daniny płacone do ZUS, NFZ i Urzędu Skarbowego. Jaki więc jest ten klin w tym roku?
Założenia:
- zatrudnienie na podstawie umowy o pracę
- przeciętne krajowe wynagrodzenie
- 3713 zł - prognozowane przeciętne wynagrodzenie miesięczne brutto w gospodarce narodowej w 2013 r.
- 3713*9,76%=362,39 zł - składka emerytalna
- 3713*6,50%=241,35 zł - składka rentowa
- 3713*1,93%=71,66 zł - składka wypadkowa
- 3713*2,45%=90,97 zł - składka na Fundusz Pracy
- 3713*0,10%=3,71 zł - składka na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych
- 362,39+241,35+71,66+90,97+3,71=770,08 zł - suma składek
- 3713+770,08=4483,08zł - całkowity koszt zatrudnienia pracownika
- 3713*9,76%=362,39 zł - składka emerytalna
- 3713*1,50%=55,70 zł - składka rentowa
- 3713*2,45%=90,97 zł - składka chorobowa
- 362,39+55,70+90,97=509,06 zł - suma składek ZUS
- 3713-509,06=3203,94 zł - dochód
- 111,25 zł - koszty uzyskania przychodu dla pracownika zamieszkałego w miejscowości, gdzie znajduje się zakład pracy
- 3203,94-111,25=3093 zł - podstawa opodatkowania podatkiem PIT zaokrąglona do pełnych złotych
- 46,34 zł - kwota wolna od podatku
- 3093*18%-46,34=510,40 zł - składka zdrowotna i zaliczka PIT
- 3203,94*9%=288,35 zł - składka zdrowotna
- 510,40-3203,94*7,75%=262 zł - zaliczka PIT zaokrąglona do pełnych złotych
- 3203,94-288,35-262=2653,59 zł - wynagrodzenie netto
- 4483,08-2645,59=1829,49 zł - kwota klina podatkowego
- 1837,49/4483,08*100%=40,81% - klin podatkowy
Z innej strony - obliczenia nie uwzględniają innych podatków, takich jak VAT, akcyza, cła itd. Gdyby to wszystko zebrać do kupy, to okazałoby się, że przeciętny pracownik oddaje państwu grubo ponad połowę tego, ile potencjalnie wynosiłyby jego zarobki bez danin.
UPR wręcz twierdzi, że fiskus zabiera nam 83%!
OdpowiedzUsuńNa podatki należy spojrzeć jeszcze z punktu widzenia podatnika jako klienta. Płacimy podatki, więc dostajemy coś w zamian. Jaka jest jakość tego, co dostajemy w zamian?
Szczególnie bolą mnie:
Fatalna służba zdrowia
Śmierdzące i wolne pociągi
Nieefektywne sądownictwo
Dziurawe drogi
Uważam, że moje podatki są marnotrawione :( Powinny być niższe i efektywniej wydatkowane. Proponuję sprywatyzować służbę zdrowia, uczelnie wyższe i WSZYSTKIE przedsiębiorstwa.
@Adam Nowak
OdpowiedzUsuń"UPR wręcz twierdzi, że fiskus zabiera nam 83%!"
Chciałbym zobaczyć, jak oni to policzyli, bo perfidne manipulacje ze strony UPR słyszałem już nie raz. Na pewno nie jest to 83%. Sam popieram UPR ze względu na ideę liberalizmu, ale bez merytorycznych argumentów wiarygodność liberałów leży i kwiczy. A przecież naprawdę nie tak trudno o ich znalezienie.
"Proponuję sprywatyzować służbę zdrowia, uczelnie wyższe i WSZYSTKIE przedsiębiorstwa"
Oczywiście, diabeł tkwi w szczegółach, ale zgadzam się z Tobą, no może poza prywatyzacją wszystkich przedsiębiorstw. Widzisz bowiem na globalnym rynku państwa też są graczami i kilka krajów mogłoby chcieć kontrolowac Polskę.